kurac

Katzo. Minkia.
Poja.

1. Nie lubie walentynek - z jednej strony te misie sa tak paskudne, ze gdybym takiego dostala od chlopaka, stracilby u mnie wszelkie szanse. A z drugiej brak czegokolwiek tez wkurza.

2. Wieczorem sa tetowskie walentynki, czyli dzien Tryfona, patrona Tetowa, i wiekszosc znajomych planuje zbiorowe upicie sie i zbiorowe pawie do wiaderka, na rozne glosy.

3. Po drodze do biura minelam sklep miesny z wywieszona na wystawie koza, obdarta ze skory, z wytrzeszczonymi oczami bez powiek i jezykiem wysunietym w przedsmiertnej agonii. Zaraz za przedszkolem.

Dajte mi rakija!!!!!


Post został pochwalony 0 razy

Biedna koza.........

Post został pochwalony 0 razy

takie biedne kozy widuje tu codziennie.

Post został pochwalony 0 razy

przejechane psy tez.
I domy dziurawe jak ser szwajcarski od kul z kalasznikowa.

Post został pochwalony 0 razy

Niezwykle urocze miejsce....

Post został pochwalony 0 razy

wlasnie siedzimy w biurze i jestesmy zmuszane do picia anyzowki.

Post został pochwalony 0 razy

ja też nie znoszę walentynek...

a co do kozy: kaj, ostatnio mnie namawiałaś żeby jechać na wolontariat. ja ostatnio postanowiłam pokroić surowe mieso dla kotów. przez cały dzień nie mogłam zmyc zapachu krwi. po prostu schiz chyba już wiem czemu nie jem mięcha

Post został pochwalony 0 razy

z okazji walentynek zostalysmy zmuszone do anyzowki w biurze w srodku dnia. i ja, i abstynentka aga, ktora - choc wegetarianka- zjadla salatke z szynka i wlasnie przed sekunda rozwalila stol. po paru anyzowkach poszlysmy na lekcje albanskiego, ktora przerazony afrim zakonczyl po 20 minutach. w tej chwili mamy prowadzic warsztaty, ktore zapowiadaja sie na bardzo DRAMA workshop. pociesza mnie tylko mysl, ze znowu kupilam film hindi.

Post został pochwalony 0 razy

ty możesz dzisiaj przynajmniej opijać walentynki a ja mam w perspektywie dołowanie się i czytanie o Arabach w ogóle tak patrzę...ta emotka ostatnio jest w stanie wyrazić cały mój nastrój i podejście do życia

Post został pochwalony 0 razy

Dziewczynki, proszę się jakoś trzymać...
Kaju, napisałaś posta o 17 naszego czasu, teraz jest 22, podejrzewam, że heat anyżówka hours masz już za sobą. Jak tylko znajdziesz klawiaturę, to prosimy o relację : )

Post został pochwalony 0 razy